Frodo907 napisał(a):
wczoraj jak około 17-tej przejeżdżałem stał biały dostawczak z dup.

na całej szerokości ścieżki.
problem z samochodami dostawczymi jest taki że pod sklep albo nie ma innego dojazdu na czas rozładunku albo miejsce przeznaczone na rozładunek jest zastawione. znam temat bo sam robie w tej branży, firma w ktorej pracuje zaopatruje około 500 sklepów na podkarpaciu więc rózne rzeczy widziałem. np. na ul. jagiellońskiej na przeciw ceglanego budynku w którym wcześniej był medyk, jest sklep 'motylek', tam rozładunek jest z ulicy (zakaz zatrzymywania, nie dotyczy zaopatrzenia). Tak samo przy budynku Dąbrowskiego 25, ciąg sklepów i brak miejsca na rozładunek, mógłbym wymieniać i wymieniać, to tylko przykłady

pamietajmy więc że gdy takiego dostawczaka przeklniemy na wszelkie sposoby to potem i tak idziemy po bułeczki i serek które ten przywiózł zastawiając nam droge