Sprawa wygląda następująco, kiedyś jeździłem na acencie bb50, aż do wypadku po około 1000km wymagał wymiany, puzniej chwile jeździłem na tanim neco i dla pewności i świętego spokoju kupiłem spowrotem accenta bb50 z przekonaniem iż długo posłuży i przynajmniej na długich wyprawach będę miał spokój i pewność że mnie nie zawiedzie, ale cóż przebieg tego suportu to 2200km od ponad 100 km pojawił się okropny stukot, co obrót korbą słychać pukniecie jakby ktoś puknął młotkiem w metal, aż ludzie się oglądają, można jakoś uciszyć ten stukot? co on oznacza że łożyska się zaraz rozsypią?? dodam iż go wykrecilem wyczyściłem, korbę tak samo osadzilem na paście miedzianej nie pomogło stuk wydobywa się z środka suportu na 100%, miał ktoś podobny problem??czeka mnie wymiana suportu?? czy jeździć z tym pukaniem ?? jeśli to oznaka że suport pada to trochę kpina 2200km z czego z 30%to zjazdy nigdy nie jezdzony w deszcz, 50 pln to zdecydowanie było by za dużo za taki bubel...

Pewnie taki już bubel produkują. Nic z tym nie zrobisz. Teraz wszystkie suporty z lepszej półki, które wytrzymują po 10 i więcej tysięcy to tylko HTII czyli na zintegrowanej osi. Albo Howitzer z korbą Hussefelt. Teraz shimano nie ma powodów produkować lepszych suportów na kwadrat, ponieważ do wielotysięcznych przebiegów robi korby na Hollowtech i tyle. Myślę że jak na 2200km to za mało przejechał.

Mało sam byłem pewien że 5 tysięcy napewno wytrzyma a tu proszę, czyli tych stuków nie da się już uciszyć?, i kolejny etap to zgon łożyska za niedługo?
W sumie w takich suportach 50zł+ powinna być gwarancja,bo jak widać zdarzają się i gorsze partie.

Pewnie niedlugo go coś trafi. Warto wymienić. Własnie dlatego ostatnio polecałem korbę na HTII Tam przy agresywnej jeździe suporty wytrzymują z 5 razy tyle.

Korzystam z ht II i mam okazję serwisowac też sporty Accent i truvativi wiem że każdy suport da się naprawić i będzie super działa wymieniając łożyska czasami konieczna jest lekka przeróbka no i specjalne praski do wbijania i wyciskania łożysk i obudowy bo są bardzo delikatne i łatwo je uszkodzić

Mój na szczęście przestał stukać, ale za to dostał luzów...

Stąd pytanie, stosuje ktoś wkład Accenta bb-ex pro. Cena wporzo i w przyszłości tylko wymiana łożysk.

https://m.centrumrowerowe.pl/czesci/wkl ... 51721.html

Drugie pytanie: dawać mufe do splanowania?

Stosują ludzie, stosują Właśnie ze względu na możliwość wymiany łożysk bez problemów. Nie trzeba nawet wykręcać misek z ramy, by je zmienić.
Splanować można, bo wtedy będzie na 100% pewne, że suport będzioe dobrze "leżał" w ramie i łożyska pożyją ile trzeba.

Przybyło troche różowego na rowerze:

Ktoś kojarzy czy to może być coś od korby? Bo znalazłem w miejscu gdzie wymieniałem i wsumie brudne jak od roweru.

Uszczelka na oś korby, od strony zębatek Warto założyć, bo chroni oś przed wodą.

Tak czułem że to może być coś takiego, tylko rozbierać mi się nie chciało. Musiała odfrunąć jak przedmuchiwałem. Dzięki wielkie

Zadowolonym mega z accenta i niech się Shimano dyma z tymi swoimi nie normalizowanymi łożyskami...

miałem 3 razy suport accenta, niestety shimano lepiej wytrzymuje ciężkie warunki. plusem dla accenta jest jedynie łatwa wymiana łożysk ale za to dosyć częsta jeśli roweru nie oszczędzamy (deszcz, ścigi itp)