Jak to mówią, nr 986 jest darmowy i warto z niego skorzystać. Ja dzisiaj tak uczyniłem, bo jak zwykle ścieżka przy Galerii Rzeszów była zastawiona po horyzont.



Dziewczę zobaczyło, że SM się pojawiło i impuls znalazł komórkę w blond głowie.

Strażnicy spisali po kolei wszystkie rejestracje, chyba. Tak to przynajmniej wyglądało. A mogli wezwać stada holowników, znak na to pozwalał.
Spytałem jednego gościa, czy wie że tu jest zakaz i ścieżka.
Odpowiedź: bo wszyscy tak parkują.
Zastosowałem wtedy w stosunku do niego najstarszy tekst świata: a gdyby wszyscy skoczyli z wieżowca?
Przestawił.
Jest taki dowcip:
W Rosji jest tylko jeden znak nakazu/zakazu - betonowa bariera na drodze. Wszystko inne, to znaki ostrzegawcze i informacyjne.
Chyba nie tylko w Rosji.