Też to mi się wydaje podejrzane. W czerwcu organizowali jednodniowe szkolenie w Rzeszowie, a uczestnicy zebrali się w... dirt parku. Potem jeździli w lasku przy św. Rocha. Najlepiej zapytać tych, którzy już tam byli. Przez FB będzie łatwo dotrzeć do takich osób.
Program jest taki:
15:15 – I blok szkolenia na terenie Guguparku (pumptrack, slalom na polanie)
17:00 – II blok szkolenia – wycieczka szkoleniowa w okolicę Doliny Białego oraz drogi pod Reglami
9:00 – Spotkanie ponownie w GuguParku i wyruszenie na wycieczkę. Trasa: GuguPark –> Gubałówka (opcjonalnie wyjazd wyciągiem) –> Witów –> Droga pod Reglami –> GuguPark.
Elementy:
- Teoretyczne wprowadzenie do zajęć – nauka prawidłowej postawy na rowerze, balans ciałem podczas jazdy, efektywne używanie hamulców, czytanie terenu i dobór odpowiedniej linii przejazdu.
- Korygowanie pozycji na rowerze podczas pokonywania rozstawionego slalomu
- „Pompowanie”, czyli optymalne wykorzystanie nierówności trasy
- Prawidłowe skręcanie i hamowanie
- Nauka skoków na załamaniach terenu i małych kickerach
- Pokonywanie stromych zjazdów przy zróżnicowanej przyczepności terenu (trawa, sucha ziemia, mokra gleba, kamienie)
Cytuj:
Wolałbym kupić jedną z wielu książek na temat jazdy na MTB
Mam taką książkę do poczytania w pociągu, a dokładnie Brian Lopes „Jazda rowerem górskim”. Nie wszystko się zgadza z tym, co można obejrzeć w poradnikach wideo na YouTube, chociażby o optymalnym pokonywaniu zakrętów. Nic jednak nie zastąpi szkoleniowca, który wyłapie błędy i podejdzie indywidualnie do zawodnika. Z drugiej strony w 2 dni nie da się opanować techniki jazdy nawet na hardtail. Największy problem mam ze znalezieniem bezpiecznych a wymagających tras w okolicy.
No i muszę w końcu przełamać się na ostrych zjazdach.